czwartek, 31 marca 2011

Opowiadanie Dzień z życia nastolatki z PRL-u

Autorem artykułu jest Monika Chabasińska



Czy zastanawialiście się państwo jak radziła sobie i jak wyglądał zwykły dzień nastolatki z PRL-u? Jeśli nie to zapraszam do przeczytania mojego artykułu jak to było w PRL-u
Warszawa nie tonie w śmieciach i długach jak Nowy Jork, nie jest nękana zamachami jak Rzym, ani strajkami listonoszy, jak Paryż. W Warszawie nie zdarzają się wielkie awarie elektryczności, listy wcześniej czy później na ogół dochodzą, a kiedy spadnie śnieg chociaż wszyscy narzekają na zimno i mróz życie w Warszawie wcale nie zamiera. Gdy tak leżąc sobie w łóżku słuchałam, co mama mówi do taty zrozumiałam, że to już ta godzina żeby wstać, ponieważ nie jest wcale tak kolorowo i pięknie w tej naszej Warszawie, jak mówi mama.

Dochodzi już powoli godzina 6.30, co oznacza zakupy. Pogoda za zamazanym i zakurzonym oknem od mojego pokoju powoli się poprawia. Deszcz już przestał stukać w szyby i zza chmur wychodzi słońce. Z wielkim lenistwem i brakiem jakichkolwiek chęci do życia zwlekam się z łóżka, ubieram i idę przywitać się z rodzicami. Nie prowadzimy żadnej pogawędki, gdyż trzeba szybko biec do sklepu po podstawowe rzeczy. Mama już ma przygotowane dla mnie kartki nawet nie trzeba robić listy zakupów wszystko jest napisane co dziś mogę kupić.



Po wyjściu z domu pogoda się o wiele bardziej poprawiła, słońce świeci w zmęczone twarze warszawiaków, którzy wiecznie za czymś gonią, każdy jest obojętny, nikt na nikogo nie zwraca uwagi. W sklepie jak zwykle kolejki, znowu spędzę w nich godzinę. Kobiety jak zwykle, jak to bywa każdego dnia kłócą się o miejsce, inne starsze osoby plotkują, co dzieje się w ich kamienicach - o tym, że dozorca znowu jest nowy, że kolejny zajmuje tylko mieszkanie. Inni się rozpychają są dla siebie niemili, gdzieś z przodu płacze jakieś dziecko - zmęczone z powodu wczesnego wstawania na zakupy. Pewien mężczyzna próbuje udobruchać sprzedawczynie by zamienić wódkę na papierosy. W tym celu uśmiecha się, prawi również komplementy. Zarumieniona sprzedawczyni nie potrafi odmówić mężczyźnie, więc z za lady wyciąga mu paczkę papierosów. W ten właśnie sposób mija jakby niekończąca się kolejka. Po 45 minutach stania w końcu potężna sprzedawczyni drze się w moją stronę. - Co podać? - pyta. Biorę zawsze to samo - chleb, smalec, kawałek kiełbasy, ale o to ostanie oczywiście najtrudniej więc sprzedawczyni proponuje papier toaletowy, gdyż dziś go jest pod dostatkiem. Co mam zrobić? - oczywiście biorę, bo trzeba brać co jest.



W drzwiach domu już wita mnie moja młodsza siostra Marysia i gwałtownie wyrywa mi zakupy. Po zjedzonym śniadaniu wybieram się z Marysią na plac zabaw, a rodzice do pracy. Na podwórku jest czysto, wszystko jest zadbane, ale to tylko dlatego, że mieszkańcy dwóch przeciwnych sobie kamienic dbają o teren, na pewno nie dla własnej satysfakcji lub też z własnej chęci. Taka czystość to efekt działań ze strony milicji. Drzewka są równo posadzone, chodniki sprzątnięte. Choć nikt tak naprawdę nie robił tego z chęci to i tak jest to dobra działalność organizująca ludzi do wspólnej współpracy, bo jest to jedno z nielicznych momentów, gdy nie liczy się gdzie dany mieszkaniec kamienicy pracuje i na jakie zakupy może sobie pozwolić.



Marysia bawi się z dziećmi w piaskownicy a ja staram się czerpać promienie słoneczne z dzisiejszego dnia. Nagle usłyszałam znajomy głos -Anka…Anka! Zauważyłam, że woła mnie moja koleżanka ze szkolnej ławki-Jagoda. Znamy się od dzieciństwa, nasi ojcowie kiedyś razem byli w wojsku, a nasze mamy poznały się w szpitalu. Właśnie w nim narodziła się ich wielka miłość.


Nasi ojcowie zostali postrzeleni i trafili do tego samego szpitala, w którym one pracowały jako pielęgniarki. Mama zawsze podczas kłótni z tatą przypomina mu, że gdyby nie jej opieka, to nie było by go już dawno na tym świecie. Tata za każdym razem po tych słowach przerywa kłótnie i stara się być miły.



Jagoda to moja najlepsza kumpela, rozumiemy się w każdej sytuacji, zawsze znajdujemy dla siebie czas i możemy na siebie liczyć, a co najważniejsze, obie zakochane jesteśmy w Elvisie P. Kiedyś nawet się o niego pokłóciłyśmy, jak Jagody brat Franek dostał jego plakat to oby dwie uważałyśmy, że z plakatu Elvis patrzy się właśnie na nas. Na którą jednak bardziej, co do tego nie mogłyśmy dojść do porozumienia.


Jagoda jak zwykle z uśmiechem na twarzy podbiega do mnie i proponuje babski wypad na ciuszki. Mi ten pomysł oczywiście się bardzo podoba zwłaszcza, że dziś w Pewexie nowa dostawa zagranicznych ubrań. Marysia oczywiście znudzona już zabawą wybiera się z nami, by podsłuchać o czym rozmawiamy i podkablować potem rodzicom z nadzieją na jakąś nagrodę. Idziemy sobie spacerkiem i dyskutujemy na temat naszej Warszawy. Podobno tydzień temu miał się odbyć koncert grupy muzycznej „Crash”, ale niestety nie doszło do niego i artyści przepraszali, że nie przybyli. Spośród wszystkich zainteresowanych występem tylko ich zapomniano o nim zawiadomić. Bardzo rozbawiła mnie ta sytuacja, ale u nas wszystko jest możliwe.


Jagoda ostatnio słyszała w radiu, że ceny warzyw i owoców znów poszły w górę np. ogórki w tamtym roku kosztowały 9zł, a teraz 11 zł, pomidory od 10-18zł, a teraz 22-23zł, jabłka z pierwszej grupy cenowej 15zł, a teraz 25zł, śliwki węgierki 6-11zł, a na dzień dzisiejszy 12-13zł.. Wszystko idzie w górę, a kartek na wszystko brakuje. Doszłam do wniosku, że jak będę wychodzić za mąż to, albo za górnika, albo za kolejarza. Oni mają swoje specjalne sklepy, gdzie mogą kupować towary innym niedostępne po zdecydowanie niższych cenach. Nie będę już musiała wstawać z samego rana, by dostać kawałek świeżej kiełbasy i nie martwić się, czy dziś wystarczą kartki. To będzie królewskie życie - tak się rozmarzyłam, że nie zwróciłam uwagi, że wyprzedziłam Jagodę, która została z tyłu wpatrując się w coś z niezwykłym skupieniem i wstydliwym uśmiechem na twarzy.


- Jadźka co się dzieje? - zapytałam. A ona szepcze - Zobacz, ten mój sąsiad Waldek to dopiero kozak, zobacz jaką on ma fure, fiat 126p to jest jednak szpan i jeszcze ten czerwony lakier. Ile bym dała by mnie takim przewiózł - mówi.

Musiałam jakoś Jagodę sprowadzić na ziemię wyjaśniając jej, że są to marzenia każdej nastolatki i nie warto tak się wpatrywać, bo tylko obciach sobie robimy. Po dotarciu w końcu do najlepszego firmowego sklepu zaczęło się szaleństwo. Tyle ubrań to ja nigdy w życiu na żadnych strychach nie widziałam i te kroje, materiały. Doszłyśmy do wniosku, że moda na kwieciste ubrania jest niesamowita, wyłania z człowieka prawdziwą dzikość i zamiłowanie do przyrody. A mężczyźni w długich włosach są niesamowici. I te jeansy dzwony. Po tych naszych rozmarzeniach dostrzegłyśmy napoje w dziwnych opakowaniach ,nie były już to szklane butelki lecz plastikowe, oczywiście musiałyśmy je całe pooglądać i nacieszyć się tylko widokiem, bo wszystko dostępne w dolarach, czyli nie na naszą kieszeń.

Jagoda z wielkim uśmiechem na twarzy wyciągnęła swoje uzbierane zaskórniaki i stwierdziła, że dziś jest jej dzień i sobie zaszaleje. W końcu czuje się jak bogata kobieta z prowincji. Obliczyła jeszcze dokładnie, ile uzbierała, po czym podeszła do regału i kupiła sobie. Byłam w szoku i choć to moja najlepsza kumpela strasznie jej zazdrościła, ale, że dobra z niej koleżanka to po swoim wielki na skale światową zakupie wyszłyśmy ze sklepu i usłyszałam te magiczne słowa-masz połowę.

To było jak sen i w tej chwili oby dwie jak wielkie damy żułyśmy gumy Donald Duck dumnie podążając przez naszą Warszawkę.

Razem z moją marudną siostrą Marysią ruszyłyśmy na przestanek by pojechać nad Wisłę. W autobusie było tłoczno - wredne baby rozpychały się siatkami zakupów narzekając jak zwykle na młodzież, że zajmuje im schorowanym miejsce, że jest pyskata i nie wychowana. Dwa mężczyźni dyskutowali na temat samochodów. Mówili, że 75% w Warszawie zanieczyszczeń powietrza pochodzi z silników spalinowych samochodów i 21% obszaru okolicy jest zanieczyszczonych ponad ponad obowiązującą normę po tych swoich wywodach i narzekaniach wysiedli z autobusu i zapalili papierosy dyskutując zapewne dalej o zanieczyszczeniach powietrza i jak to szkodzi na zdrowie. Kobieta siedząca przy oknie opowiadała mężowi o katastrofie, jaka się wydarzyła w Żywcu-Oczkowie. Podobno dwa autobusy spadły z wiaduktu, jeden z nich roztrzaskał się o brzeg jaru zatoki Jeziora Żywieckiego, zaś drugi zatonął podobno zginęło aż 30 osób. Po tym co usłyszałam marzyłam, by już wysiąść.


Tego typu przypadkowe usłyszane informacje mają duży wpływ na wyobraźnie człowieka, mama miała rację jak uczyła nas by nie podsłuchiwać rozmów innych ludzi, ale jak tu nie podsłuchiwać gdy każdy tak się wydziera, jakaś starsza kobieta mówi do drugiej, że mija właśnie 30-lecie prymasowskiej służby ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego, chwaląc się tym wydarzeniem podkreśla, że doskonale pamięta jak 16 listopada 1948 r. przeniesiony został z biskupstwa lubelskiego do arcybiskupstwa w Gnieźnie, ponieważ za młodych lat tam właśnie mieszkała. Zastanawiałam się co ja będę z takim sentymentem wspominać za kilkanaście lat.



Wysiadłyśmy z autobusy i spacerkiem podążyłyśmy nad Wisłę spotykając Kryśkę - najbardziej przemądrzałą dziewczynę w klasie, ponieważ jej rodzice są nauczycielami mama języka polskiego, a tata matematyki. Jest z tego powodu bardzo przemądrzała, zachowuje się, jakby cała szkoła należała do niej. Kryśka z kaprysem na twarzy chwaliła się, że dostała dziś od rodziców wspaniały prezent czyli łyżwy.

Czekając, aż skończy opowiadać jakie są cudowne i jak bardzo nie może doczekać się zimy grzecznie się z nią pożegnałyśmy i ruszyłyśmy dalej komentując, że dostała pewnie dwie lewe.


Wdychając powietrze z nad Wisły zauważyłyśmy śpiącego pijanego człowieka na ławce , który przed słońcem zakrył się wielką gazetą „Polityka”. Spał tak głęboko, aż było słychać jak chrapie i mówi coś przez sen, że nie ważne czy się stoi czy się leży 200 złoty się należy. Doszłyśmy do wniosku, że nawet by się nie zorientował jak byśmy pożyczyły gazetę na chwilę. Ukradkiem podeszłyśmy, wzięłyśmy gazetę i usiadłyśmy sobie kawałek dalej na trawie przeglądając, co ciekawego dziś piszą. Zauważyłam, że sporo artykułów z dnia dzisiejszego usłyszałam rano, oraz w autobusie, warszawiacy są jednak bardzo oczytanymi ludźmi.

Marysia poszła połapać motyle, a my zauważyłyśmy na stronie 7 bardzo ciekawy artykuł o kosmonautach radzieckich-Władimir Kowalonok oraz Aleksander Iwanczenkow, którzy powrócili bezpiecznie na ziemię po 140 dniach lotu i pomyślnym wykonaniu niezwykle złożonych badań i eksperymentów. 108 minut trwało jedno okrążenie ziemi, którym 17 lat temu Jurij Gagarin rozpoczął erę załogowych lotów kosmicznych. Po nim w Kosmos wyruszyli następni. Dziś liczba kosmonautów, obywateli 5 krajów, w tym 4 krajów socjalistycznych, sięga blisko 100.


Czytając dalej artykuł dowiadujemy się, że lot Władimira Kowalonka i Aleksandra Iwanczenkowa jest jednak wyjątkowy i to nie tylko ze względu na swoją długość, liczbę eksperymentów technologicznych, oraz biologiczno-medycznych, trzykrotne cumowanie statków towarowych, współpracę z dwiema załogami międzynarodowymi. Dla Polaków lot ten pozostanie w pamięci jako epopeja, w której uczestniczył pierwszy polski kosmonauta. Z wielką dumą czytamy ten artykuł i przejęciem i jesteśmy dumne z tego sukcesu. Oglądając zdjęcie kosmonautów usłyszałyśmy jak Marysia zagaduje obcych ludzi podjadających cukierki, łakomie ich prosząc o parą. Wystrojeni szykownie państwo nie byli zbyt uprzejmi i odpowiedzieli jej, że jak chcesz cukierka to idź do Gierka. Było mi trochę wstyd za siostrę więc żeby nie płakała musiałam jej obiecać, że dam jej się dziś pobawić moją kolekcją ołowianych żołnierzyków. Marysi się poprawił humor i usiadła z nami posłuchać o czym dyskutujemy. Jagoda w tym czasie znalazła artykuł na temat studiów czyli jakie są cztery drogi dojścia z dziesięciolatki na studia wyższe, pierwsza z nich to przez udział w olimpiadach przedmiotowych, druga przez dwuletnią naukę w szkole (liceum, technikum) kierunkowym, trzecia to po pewnym stażu (pracy) zawodowym, a po czwarte po ukończeniu służby wojskowej. Obserwując rezultaty, jakie osiągają szkoły na różnych etapach nauczania, dla każdego jest oczywiste, że reforma oświaty jest niezbędna. Czy jednak nie wystarczyłaby droga pewnych jedynie ewolucji procesów kształcenia? Ale niestety na to pytanie sama sobie nie odpowiem jedyne co pozostaje to czekać na zmiany, a jak na razie przypomniało mi się, że mam dużo lekcji do odrobienia i czas wracać do domu…


Po ciekawym, zaskakującym dniu, pełnym wrażeń po odprowadzeniu Jadzi do kamienicy wracam z Marysią jeszcze powolnym spacerkiem do domu rozmyślając na temat całego dnia. Moje myślenie i rozważanie przerwał deszcz i musiałyśmy szybko biec. Rodzice wrócili już zmęczeni z pracy. Zjedliśmy wspólnie kolacje, poopowiadaliśmy sobie jak nam minął dzień, po czym każde z nas położyło się do łóżka. Tylko jeszcze Marysia delikatnie przypomniała o obiecanych jej ołowianych żołnierzykach.


Zakończył się kolejny dzień z życia nastolatki, nie zawsze łatwy, nie zawsze zrozumiały. Czas iść spać i czekać co przyniesie nowy dzień, więc dobranoc mój pamiętniczku do kolejnego wpisu z mojego nastoletniego życia…


---








Autorem artykułu jest Monika Chabasińska

Ludzie i Społeczeństwo


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

19 komentarzy:

  1. nawet w prl moglo byc ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  2. Better planning, good use of coupons, and rain checks can save hundreds of dollars a
    year on shopping. They are also more than capable to assist with your show requirements and with lighting truss or exhibition gantry.
    The Warm Embrace - Hug female dolls with Gilliam(5 of them).
    They do not actively advertise the Kids Advantage program, but word
    of mouth seems to be working well as the added means of advertisement.

    The 'market reputation' is responsible to receive the catering orders.
    With the never-ending need for their catering services for different functions,
    businesses that literally cater are now on a widespread scale.
    And I received several things for the second girl as well.
    Visit for more information bateaux paris, louer peniche Paris,
    mariage reception Paris, location bateau Paris, louer bateau Paris, location p.
    Impulse shopping can be curbed by the use of shopping lists.
    There are several cute clothing items that are appropriate for boys to wear.
    Apart from providing you with a lot of options to choose from, these stores will
    also offer you with various methods for payments.
    Experts always say that with the right target audience, you are assured of astounding results.
    Mom Tri's Boathouse - Mom Tri's Boathouse is a famous
    boutique hotel on Kata Beach with less than 40 rooms. The importance of office furniture is most patent when it can be accommodate and changed to support employees to work in special ways and to achieve the goals.

    Church arrangements, the limos that move the bridal party around the town, the security, like the wedding planners, just keep
    everything moving as it should is what they also offer.
    Have you attended a wedding where things didn't go accordingly to plan and things progressed in a disconnected fashion. Review your plan together with your partner events management company and make sure you anticipate all possible scenarios. The Eco - Gear corporate policy is to preserve the planet, people, and animals, which is why they use waste materials to enable a higher level of recycling and create landfill diversion. It helps me become a better teacher when you want your child to be a better student. Knowing the language helps you converse, if you know what I mean. Cher would have loved the portable nature of My - Closet; users can add new clothing and build their catalog information by simply taking a picture of each clothing article and adding it to the database. Shopping gets even more exciting when you are aware of the genre of the baby. This is the average height of women 20 through 69 years old; women 70-79 must shrink a little or else they did not have as good nutrition: they average 5'3,
    " while women 80 and up average a diminutive 5'1". Southwestern proved too small to compete and dropped out shortly
    as well. The training and skills you learn now, could see you working anywhere in the world, or even traveling around the world organizing events.


    Here is my blog ... konferencje rzeszów

    OdpowiedzUsuń
  3. Hellо, its good piece of wгitіng cοncernіng medіa ρrint, we all be familiar with medіa is
    a іmpresѕivе source оf infоrmation.


    Mу site :: Listwy ozdobne

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi, fοr all timе і used to сheck
    weblοg poѕts hеre in the еarly hourѕ in the mornіng, for the reason that
    і еnjoу to leаrn more аnd
    mοre.

    my site ... Dekory

    OdpowiedzUsuń
  5. I reallу lіke what you guys are usually up too.

    This κind of clever ωork and coveragе!
    Keep up the gгеat wοrκs guyѕ Ι've incorporated you guys to blogroll.

    Also visit my webpage ... Dekory

    OdpowiedzUsuń
  6. It's actually a great and helpful piece of info. I'm happy that you
    simply sharеd this helρful information with us.
    Please stay us up tο date likе this.
    Thanks for sharing.

    mу blog post; Sztukaterie

    OdpowiedzUsuń
  7. This blog was... how do yоu say іt? Relevant!! Fіnally I have fоund something that helped me.
    Aρprеciаte it!

    Lоok at mу webpage fantacinecitta.it

    OdpowiedzUsuń
  8. Hey theге! I've been reading your weblog for a while now and finally got the courage to go ahead and give you a shout out from Austin Tx! Just wanted to say keep up the fantastic work!

    my webpage listwa ozdobna

    OdpowiedzUsuń
  9. I'm gone to say to my little brother, that he should also pay a visit this web site on regular basis to obtain updated from most up-to-date news update.

    Also visit my page; listwy styropianowe

    OdpowiedzUsuń
  10. I liκe the valuable informatiоn you proviԁе in your
    articles. Ӏ'll bookmark your blog and check again here frequently. I'm quite surе Ι will learn ρlеnty
    of new stuff гіght hеre!

    Gоoԁ luсk for the next!

    Мy blog ρost :: Sztukaterie

    OdpowiedzUsuń
  11. I've been surfing on-line more than 3 hours these days, yet I by no means found any attention-grabbing article like yours. It's beаutiful wοrth sufficient for me.
    In my view, if all web owners and blοggerѕ madе just
    right cοntеnt material as you probablу diԁ, thе internet will likely bе much mοre helpful than
    eveг before.

    Feеl free to surf to my website :: podokiennik

    OdpowiedzUsuń
  12. Οutstanding stoгу theгe.
    What oсcuгred afteг? Gooԁ luсκ!


    my site :: tanie przesyłki kurierskie

    OdpowiedzUsuń
  13. Ӏ've been browsing online more than 3 hours nowadays, yet I never discovered any attention-grabbing article like yours. It's
    beautiful price sufficient for me. Pегѕonally, іf
    all webѕite oωnеrs and bloggers maԁe ϳust гight contеnt as you dіd, thе nеt wіll likely be a lot
    morе useful than ever before.

    Also visit my website http://kthkrynica.cba.pl/

    OdpowiedzUsuń
  14. This is really attentiοn-grabbing, You're an excessively skilled blogger. I've ϳoineԁ your rss feed and looκ fοrward to in seаrch of extra of your excellent post.
    Aԁditionallу, I hаve ѕhared your website in my social
    netωοrks

    Feеl free to suгf to mу wеb site pokoje ustroń

    OdpowiedzUsuń
  15. Pгetty nісe pοst. Ι simply stumbled upon уοur blog and
    wiѕhed to mention that Ӏ have really enjoyed surfing агοund
    youг blοg posts. In any case I will be ѕubscribing tο your fеed and I'm hoping you write again very soon!

    Here is my webpage runy energetyczne

    OdpowiedzUsuń
  16. you're actually a excellent webmaster. The site loading pace is incredible. It kind of feels that you're ԁoіng any unіque trick.
    Alsо, Thе cоntentѕ аre mаstеrрiеce.
    уοu hаνе ρеrfοrmed a great task
    on thiѕ topіc!

    my site tanie przesyłki kurierskie

    OdpowiedzUsuń
  17. Hey there! I just wantеd to aѕk if you ever have any trouble
    with hackers? Ϻy last blog (worԁpгess) was hаcked and
    I еnԁеd up losing ѕeveгal weeκs оf hard woгk ԁuе to no bаck up.
    Do you have any methodѕ to protect against hackeгs?


    Stοp by my wеb-site :: tapety na zamówienie cena

    OdpowiedzUsuń
  18. Mу develoρeг is tгyіng to convіnce mе to move to .
    nеt from PΗP. I hаve alwaуs disliked thе ideа bеcause οf the
    expenses. But he's tryiong none the less. I've been usіng Movablе-tуpе on vaгiоus websiteѕ foг
    аbout a year and am nеrvous about swіtching to
    another platform. I have hеaгd ѵery good things аbout blogеngine.
    net. Is theгe a way I cаn impοrt
    all my ωordpress ρosts intο it? Any kinԁ of helр would bе really appreciated!


    My wеbpаge; oświetlenie sufitowe

    OdpowiedzUsuń
  19. Howdy just wanted to givе уou a quick hеads
    up. Тhe tеxt in your pοst seem to be runnіng οff the sсгeen in Ιe.
    I'm not sure if this is a format issue or something to do with browser compatibility but I thought I'd pоst tо let you know.
    The style and design lоok grеаt thοugh!
    Hope you get the iѕsue resоlѵеd soon.
    Cheеrѕ

    Also viѕit mу wеb-sitе :: kwatery ustroń

    OdpowiedzUsuń