poniedziałek, 28 marca 2011

Chudnij bez wyrzeczeń!

Utrata zbędnych kilogramów kojarzy się przede wszystkim z wyrzeczeniami, kiedy zabronione jest wszystko, co najsmaczniejsze, trzeba za to wcinać sałatę popijając wodą mineralną. Z tego powodu wiele osob nawet nie zabiera się za odchudzanie. Tymczasem można nie tyle sobie wszystkiego odmawiać, co zastąpić produktami zdrowszymi, mniej kalorycznymi i w mniejszych ilościach. Wymaga to jednak duzej dyscyplint przynajmniej na samym poczatku i przede wszystkim checi bo bez tego nic sie nie osiagnie .Nie wyleczy sie pacjenta z choroby jezeli on nie bedzie chcial czyli na starcie pozytywne myslenie


Większość osób potrafi wytrwać na diecie co najwyżej kilka dni. To trudne, kiedy nie można sięgać po ulubioną czekoladę, o lodach należy zapomnieć, a w niektórych przypadkach nawet o chlebie, czy ryżu.Dlatego jezeli jestesmy w zwiazku to byc na diecie albo pozniej zmienic swoje nawyki jedzeniowe najlepiej jak by stosowala cala rodzina labo nasz partner.Bedzie mniej pokus .Zawsze przeciez tylko ten jeden raz wyjatkowo dzisaj moge spobie pozwolic na chwile zapomnienia male co nieco. A przecież czyha na nas tyle pokus. Oto lista produktów, które kochamy jeść, ale często doprowadzają do nadwagi.Na ktore musimy zwrocic uwage przy sporzadzaniu codziennych posilkow.

Węglowodany

Ryż, makaron… niemal każda dieta albo je wyklucza, albo ogranicza, o białym pieczywie nie wspominając, bo to bomba z pustymi kaloriami. Tymczasem większość z nas pyta: no dobrze, to co ja w ogóle mam jeść, kiedy warzywa saute nie przechodzą przez gardło, a na mięso nie można już patrzeć. Wtedy nawet zwykła bułka staje się nie lada rarytasem.

Tymczasem węglowodany są w diecie niezwykle ważne, a badania pokazują, że jeśli stosujemy je z głową, to szybciej chudniemy, niż przy menu w ogóle pozbawionym węglowodanów. Dostarczają sporej ilości błonnika, który zapewnia uczucie sytości i poprawia trawienie. Wystarczy wyeliminować białe pieczywo, zastąpić je razowym, podobnie ryż i makaron. Wprowadzić do kuchni kasze, szczególnie gryczaną. I produkty z ziaren jeść z umiarem, raz dziennie wystarczy.


Ziemniaki

To też węglowodany, które mogą tuczyć. Wokół nich narosło wiele mitów. Tymczasem są one nie tylko tanie, ale też bardzo zdrowe. Prawdą jest, że obiady z ich udziałem tuczą, ale głównie z powodu tego, z czym je łączymy. Kartofle polane sosem, albo tłuszczem, do tego kotlet schabowy w panierce i mała łyżeczka surówki - z pewnością nie jest to danie dietetyczne.

W tym przypadku ziemniaki należy rozgrzeszyć, bowiem tuczy głównie sos i smażone w panierce mięso. Nie trzeba z nich rezygnować, ale znaleźć odpowiednie przepisy, np. przygotować zapiekankę warzywną z ziemniakami, czy gotowane zjeść z odrobiną masła i surówką.



Owoce

Prawdą jest, że są niezwykle zdrowe. Mają dużo witamin i mikroelementów, ale też wiele z nich zawiera sporo cukru - są niezwykle kaloryczne. Oszczędnie należy sięgać po awokado (221 kcal w 100 g), banany (ok. 100 kcal w 100 g) i winogrona (87 kcal w 100g). Natomiast bez skrupułów można jeść jabłka, grejpfruty, ananasy (świeże, nie z syropu), czy truskawki.



Kawa bez cukru

Większość z nas nie wyobraża sobie bez jej zapachu początku dnia. Zagorzałych kawoszy nie przekona do zrezygnowania z niej żadna dieta. Tymczasem kawa może być bardzo tucząca, szczególnie, kiedy nie wypijamy jednej rano, ale trzy, czy cztery w ciągu dnia, lubimy do niej piankę z tłustego mleka, odrobinę syropu smakowego, czy cukru.

Jednocześnie najczęściej w ogóle nie kojarzymy jej ze zbędnymi kilogramami. Nawet nie próbujemy namawiać na zrezygnowanie z kawy. Wystarczy, jeśli zdecydujesz się na czarną kawę, ewentualnie z odrobiną mleka, ale bez kalorycznych dodatków.



Napoje

Soki owocowe są bardzo kaloryczne, bo dosładzane, chociaż ostatnio wiele firm reklamuje, że ich produkty są bez dodatków. Kupuj więc tylko niesłodzone soki, a i te rozcieńczaj wodą.

Zupełnie zrezygnuj z napojów, nawet tych owocowych, o gazowanych nie wspominając. Są naszpikowane słodzikami, sztucznymi barwnikami i konserwantami. Woda najlepiej gasi pragnienie, a dodatkowo wypłukuje z organizmu toksyny.

Alkohol

Wśród napojów w kontekście diety zasługuje na odrębne potraktowanie. O tym, że to puste kalorie, nikogo nie trzeba przekonywać. Ponadto zwiększają apetyt, dlatego do piwa świetnie smakują chipsy, czy słone paluszki, wino podawane jest do posiłków, a wódka potrzebuje kalorycznego podkładu, inaczej szybko się upijemy.

Czasami jednak okazja skłania do wypicia odrobiny alkoholu. Trudno go zastąpić czymkolwiek innym. Zdecyduj się na alkohol raz na jakiś czas, tylko w szczególnych sytuacjach. Zamiast piwa wybierz wino.

Czekolada

Nawet lekarze twierdzą, że jest zdrowa, bo dostarcza magnezu i poprawia humor. Jest jednak kaloryczną bombą. W jej składzie tuczy niemal wszystko od kakao poczynając, poprzez tłuszcze, a na cukrze kończąc. Nie musisz jednak tęsknym okiem wodzić za stoiskiem ze słodyczami.

Wybierz jednak czekoladę gorzką, która ma więcej kakao, a więc i magnezu, za to mniej cukru. Nie jedz całej tabliczki od razu, raczej sięgnij po dwa kawałki dziennie, np do porannej kawy. Doda energii i poprawi humor.




Lody

Właśnie zbliża się sezon na zimne smakołyki. Któż z nas nie lubi tej rozpływającej się w ustach słodyczy, która składa się ze śmietany, cukru, owoców i żółtek. Zamiast lodów śmietankowych, warto sięgnąć po dużo mniej kaloryczne sorbety, które są robione z mrożonych przecierów owocowych i odrobiny cukru.



Sosy i inne dodatki

Czasami dodatki są bardzo zgubne, bo przewyższają kaloryczność dania głównego. Sałatka jest zdrowa i dietetyczna, ale majonezowy, czy śmietankowy sos już niekoniecznie Gotowe dressingi często nie mają tłuszczu, ale zwykle zawierają dużo cukru, podobnie jak keczup. Kilka kropel oliwy z oliwek spowoduje, że sałatka nie będzie sucha, ale zdrowa.





POLECAMY: Darmowa diagnoza dietetyczna




















1 komentarz:

  1. autor bloga jest dzisiaj niesmaczny i mysli tylko o jednym
    a tak to pozatym ciekawe zdjecia

    OdpowiedzUsuń